Pułapka wiecznego marzyciela

Niektórzy z nas budzą się w rzeczywistości, w której dochodzą do wniosku, że mimo snucia...

Niektórzy z nas budzą się w rzeczywistości, w której dochodzą do wniosku, że mimo snucia licznych planów i masy pomysłów na siebie, nic z tych wizji nie udało się zrealizować. To bardzo smutne i czasami przybijające wnioski, jednak wydają się faktem. Osoby już dojrzałe, które przekroczyły 30.

rok życia i z wolna zbliżają się do 40., także zmagają się z takimi rozterkami. Ludzie lubią marzyć, wyobrażać sobie siebie w różnych rolach i sytuacjach.

To zaczyna się już w dzieciństwie, które jest okresem, gdy w naturalny sposób kreślimy wizje przyszłości. Czasami te dziecięce marzenia udaje się zrealizować w dorosłym życiu. Gorzej jeśli takimi niepoprawnymi marzycielami będziemy stale.

Przychodzi taki moment, że trzeba z tego zrezygnować, a zacząć realnie kreować nasze życie, kształtować je. Co nam po marzeniach, które zostaną za nami, ale nie będą faktem? Wkrótce staną się źródłem frustracji i stanów depresyjnych, bo dotrze do nas, że jest już za późno. Że przegapiliśmy kluczowy moment i nie ma do tego powrotu.

Pamiętajmy o tym i realizujmy.